-" aaaa ! już nie mogę się doczekać meczu i z tego wszystkiego nie mogę już spać ;/ przepraszam jeśli Cię obudziłam ;*:*" -napisała
-" ja też nie mogę się doczekać mordko, wpadniemy po cb o 16 ;*"
- " okey ;D będę czekała ;D"
Szybko wstałam i poszłam do łazienki wziąć prysznic, następnie się ubrałam. Nie miałam zamiaru wychodzić z domu , aż do meczu. Zdziwiłam się kiedy w domu panowała idealna cisza. Zeszłam do kuchni. Na blacie wysepki kuchennej leżała kartka :
"Kochanie pojechaliśmy z tatą i Karolinką do cioci Gosi . Wrócimy jutro po południu.Na mecz zawiezie was Michał . mama "
Michał jest przyjacielem rodziny. Ma 25 lat , więc całkiem dobrze się dogadujemy.
Zrobiłam sobie śniadanie , jak zawsze padło na płatki z mlekiem. Z moim przysmakiem ruszyłam do salonu gdzie wygodnie rozłożyłam się na kanapie i zaczęłam oglądać tv. Mogłam sobie na to pozwolić , ponieważ była dopiero godzina 11.
Około godziny 14 poszłam do pokoju szykować się na mecz. Wzięłam prysznic. Po wyjściu z kabiny dokładnie osuszyłam swoje ciało ręcznikiem i założyłam szlafrok. Wysuszyłam włosy i postanowiłam je dzisiaj wyprostować. Zrobiłam sobie delikatny makijaż i poszłam się ubrać. Przelotnie spojrzałam na zegarek była już 15.30 więc zostało mi tylko 30 minut ! Zważywszy , że na dworze było dziś dość ciepło postawiłam na taki zestaw.
Chwilę później usłyszałam dzwonek do drzwi. Zbiegłam do korytarza , aby otworzyć tam czekała na mnie już moja przyjaciółka , która wyglądała świetnie. Przywitałyśmy się i poszłyśmy do samochodu w którym to już czekał na nas Michał.
***
Dotarłyśmy na Torwar. Umówiłam się z Miśkiem , że kiedy mecz się skończy to po niego zadzwonię.
Zajęłyśmy nasze miejsca VIP zaraz za ławką SKRY, więc słyszałyśmy wszystkie uwagi trenera oraz rozmowy zawodników.
Jedna z nich po między Karolem Kłosem a Bartkiem Kurkiem była dość ciekawa :
- Widzisz te dwie dziewczyny?- spytał Bartek stojąc około 3 metry od nas i dyskretnie wskazał na nas głową .
- Ładne, a zwłaszcza ta blondynka.-powiedział środkowy.
- No , niezła jest.-
Po skończonej rozmowie Bartek odwrócił się w moją stronę i posłał mi piękny uśmiech.Trochę się speszyłam , ale odwzajemniłam uśmiech.
Chwilę później rozpoczął się mecz.
Mecz był niezwykle zacięty, ale po pięcio setowym pojedynku wygrała Skra.
Obie z Weroniką cieszyłyśmy się jak głupie, w końcu Weronika załamała by się gdyby nie dostała autografu lub nie zrobiła sobie zdjęcia z którymś z zawodników Skry. Po przegranym meczu zawodnicy nie są zbyt chętni do spotkań z fanami. I tak po meczu czekałyśmy , aż kibice się rozejdą i będziemy mogły podejść do zawodników.
Po jakichś 15 minutach na hali została grupka około 30 fanów , którzy czekali na podpis swojego ulubionego zawodnika. Weronika tego wieczoru za cel obrała Bartosza Kurka.
W końcu udało nam się dojść do siatkarza.
-Dzień dobry. Czy mogę zrobić sobie z panem zdjęcie? - spytała Weronika Bartka
- Żaden pan. Bartek Kurek- odpowiedział z uśmiechem i wyciągnął rękę w stronę Weroniki. Ta zamarła i musiałam ją trącić , aby odpowiedziała.
- Weronika Sobczyk, bardzo mi miło- powiedziała szczerząc się przy tym jak głupi do sera.
- A ty ? Jak się nazywasz?- spytał się mnie Bartosz posyłając przy tym jeden ze swoich najładniejszych uśmiechów.
-Lena Sawicz- odpowiedziałam i uśmiechnęłam się nieśmiało-
-To jak , mogę prosić o to zdjęcie? -spytała Weronika
-Tak jasne, przepraszam.
- Lenuś zrobisz nam zdjęcie ? - spytała po czym podała mi swój telefon-
- Uśmiech proszę ! - powiedziałam i się do nich uśmiechnęłam-
-Dzięki- powiedziała moja przyjaciółka
-Lena , a czy ty zrobisz sobie ze mną zdjęcie ? - spytał przyjmujący lekko się przy tym pesząc
-Ty chcesz sobie zrobić zdjęcie ze mną ?- wydukałam-Chyba powinno być na odwrót ?
- Pierwszy raz spotkałem tak piękną dziewczynę i chciałbym mieć z nią jakieś fajne zdjęcie na pamiątkę - uśmiechnął się-To jak zgadzasz się ? - zapytał ponownie -
- Okey .-powiedziałam lekko się rumieniąc
-To poczekajcie chwilkę tylko skocze po telefon- powiedział i pobiegł w stronę szatni.
Chwile później stał już obok nas.
-To jak słit focia z rąsi czy Weronika zrobisz nam jakieś fajne zdjęcie ?- spytał mojej przyjaciółki.
Ta tylko się zaśmiała i wzięła od niego telefon.
-Uśmiech!-powiedziała-Gotowe. Proszę bardzo .-Oddała Bartkowi telefon i wesoło się do niego uśmiechnęła.
-Dziękuje-powiedział po czym nieśmiało zwrócił się do mnie- Lena a czy do zdjęcia dodałabyś jeszcze może twój numer telefonu?- spytał lekko speszony
-No nie wiem.- odpowiedziałam zdziwiona
-Przepraszam głupio wypaliłem.- powiedział lekko zasmucony
-Powiedziałam , że nie wiem , a nie , że Ci go nie dam.- uśmiechnęłam się do niego a on odwzajemnił się tym samym.
-To jak dasz mi twój numer?- spytał , robiąc przy tym oczka kotka z Shereka
- Niech Ci będzie. Daj telefon.-Podał mi aparat a ja wstukałam ciąg 9 cyferek
-Dziękuje. Na pewno zadzwonię - powiedział uradowany jak małe dziecko , które dostało lizaka.
W kieszeni poczułam wibracje telefonu , co oznaczało , że Michał już na nas czeka,
-Dobra my już uciekamy , gdyż przyjechała nasza taryfa -powiedziałam po czym uśmiechnęłam się do Bartka
-Szkoda , ze już musicie iść -odpowiedział zrezygnowany
- Oj tam , oj tam . Jak coś to masz numer Lenki więc jak będziesz w Wa-wie to dzwoń, to jeszcze się spotkamy- powiedziała moja przyjaciółka-
-Na pewno tak zrobię - odpowiedział i uśmiechnął się
- To pa. - odpowiedziałyśmy na raz z Weroniką-
- Pa.- odpowiedział.
***
Przed halą czekał już na nas Misiek
- Co tak długo ? Czekam tu już jakieś 20 minut.- powiedział lekko zdenerwowany
-Bo wiesz Lenę podrywał nie jaki Bartosz Kurek- powiedział Weronika szczerząc się przy tym
- No nie wierzę. Kurek podrywał Lenę- odpowiedział rozbawiony Michał-
- Dobra jedzmy już - powiedziałam i wgramoliłam się do samochodu-
Jak dobrze , że szybko dojechaliśmy do domu. Pożegnałam się z Weroniką i Miśkiem i poszłam do domu.
Szybki prysznic i padnięta położyłam się do łóżka. Chwilę po tym dostałam sms'a
" Wiem , że jest już późno , ale chciałem życzyć Ci dobrej nocy. :) Bartek. "
" dziękuje , miłych snów. Lena ;)"
Odpisałam na jego wiadomość i usnęłam...
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jest drugi rozdział ;D
Szczęśliwa po wygranej Resovi XD
Stan rywalizacji Zaksa - Sovia 1-1
Komentujcie rozdziały ;)
zapowiada się ciekawie ;) życzę weny!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
http://the-best-is-yet-to-come-xx.blogspot.com